środa, 9 stycznia 2013

Scrapuszka - mała forma w brązach

PIT-y, PIT-y, PIT-y ... w oczach się kiełbasi. 
Znalazłam lekarstwo na znużenie księgowe - bałagan twórczy ;)
Wyciągnęłam tyle materiałów, że mogłabym oscrapować pół Poznania, a skończyło się na kilku maleństwach. Za to ile radości :))) 
Jakież ja mam pięknie utytłane paznokietki, w sam raz na jutro do pracy. 












Wykorzystane materiały:
Papiery ILS Chocolatcaffee, płytki do embossingu: Sizzix Tim Holtz Alterations Steampunk i Patchwork, Cuttlebug Diamonds in the rough, tusz distress vintage photo, tasiemki, ćwieki Artemio, kwiatki Prima, stemple Tima Holtza, puder do embossingu, scrapińcowy trybik i karteczki Post-it.

Gorąco polecam scrapuszkowy kurs Agnieszki, pomysłodawczyni tych maluszków.

5 komentarzy:

  1. Śliczne maleństwa i jak dobrze, że wróciłaś, proszę na stałe!

    OdpowiedzUsuń
  2. urocze!!! nie ma to jak utytłane pazury, co? :)))


    a może na sobotnie spotkanie warsztatowe Koła uda ci się dotrzeć?

    OdpowiedzUsuń
  3. cudnie, że znowu tworzysz:)...właśnie, właśnie...wróciłas w sieci, to wracaj w realu:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne są! I świetne motywy;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa :)