niedziela, 11 stycznia 2015

Niedobitki

Wygląda na to, że przede mną jeszcze długie odkopywanie z klimatów świątecznych, bo to mniej więcej połowa tego co wydzióbałam na te święta ;)
Pierwszy wianek jest naturalny, żeby w domku pachniało choinką.



Kolejne oczywiście bombkowe i bombkowo-owocowe.






Żałuję, że nie wyrobiłam się ze zdjęciami przed Świętami...

2 komentarze:

Bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa :)