piątek, 1 maja 2009

Motyle

Ależ ja mam zaległości... wstyd. Zwyczajowo niczego nie ogarniam...
Notesik poczyniłam wieki temu, ale dopiero dziś doczekał się obróbki. Mam nadzieję, że widać i zabawy z maskami Heidi Swapp i embossik i farbki crackowe Tima :) Kolorystycznie troszkę monotonny, ale z założenia miał być nieco romantyczny... ;)
Kartki w środku ciełam trymerem, czego nie polecam. Teraz mam gilotynkę, której pozazdrościłam coco.nut, więc wierzę, że niebawem uda mi się zrobić kolejny zapiśnik.
Dziękuję Wam Słoneczka moje za cudowne komentarze. Natychają mnie i dodają wiary w siebie :)
Dosyć gadania, taraz kilka fotek.


darmowy hosting obrazków


darmowy hosting obrazków


darmowy hosting obrazków



darmowy hosting obrazków


darmowy hosting obrazków


darmowy hosting obrazków


darmowy hosting obrazków

6 komentarzy:

  1. Ale dopieszczony zapiśnik, świetne te maski motylowe i crack widzę :) Motylek z "różkami" uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny jest!!! Uwielbiam takie romantyczne, bardzo delikatne, jakby nieco zamglone prace :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję katharinko. Wielkie buziaki dla moich cudownych kibiców!

    OdpowiedzUsuń
  4. już z niecierpliwością czekam na kolejne notesy! bo te co do tej pory widziałam...
    no co tu pisać...powalające! ;)
    dopracowane, dopieszczone...ehh...
    tylko pozazdrościć ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa :)