piątek, 14 sierpnia 2009

Hortensja w kolejnym wcieleniu

Czasowstrzymywacz potrzebny na gwałt!
Wakacje przemykają gdzieś obok mnie, zawodowo zmiany, a moi bliscy narzekają, że towarzysko mało się staram... Do tego marzą mi się wyzwania i niespospodzianki dla przyjaciół. A jak już tak sobie nawalę na głowę tych planów od groma, to smuteczek mnie ogarnia, że kolejne punkty z listy wykreślam, jako niewykonane...
Zwalniam więc, by nie dać się zwariować i czerpać radość z dawania.


Hortensjowa karteczka powstała jeszcze w lipcu dla Urtiki, która sprawiła mi niezwykłą przyjemność i zaszczyt proponując wymianę :) Jeszcze raz dziękuję Martuś.

kartki


kartki


kartki

Użyte materiały:
Stempelek hortensjowy, papier BasicGrey z serii Lilykate, kolorowanie i cieniowania Distressy, Perfect Pearls, ramka obrobiona farbką crackową Ranger'a, koraliki i wstążeczka ;)

10 komentarzy:

  1. Ale cudna w tych fioletach...i jeszcze ta zieleń na dodatek, przepiekna kartka!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnie tu u Ciebie! Będę zaglądać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aj, świetny jest ten stempelek. Do tego na tej kartce prezentuje się genialnie z tą kokardką i koralikami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. cudny fiolet!
    Kasiula, nic się nie martw, już za chwilę będziemy siedzieć otuleni w kocykach i popijać w spokoju gorącą czekoladę i jeszcze tęsknić za tym letnim brakiem czasu ;)
    a co się odwlecze to nie uciecze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest piękna, Kasieńko, zazdraszczam Urticy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. jeszcze jedna kartelucha z hortensją i normalnie kupię stempel ;) bossski jest!

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię hortensje a już szczególnie te fioletowe, więc jestem absolutnie zauroczona karteczką! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. prześliczna !!! uwielbiam dodatek zieleni do fioletu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochane moje, ślicznie Wam dziękuję za wszystkie dobre słowa :))))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa :)