Nie wygrywam, ale mnie to nie zraża, bo cudowne jest samo oczekiwanie i nadzieja na wygraną. Sama powoli szykuję drobiazgi na własne cukierasy. To świetna przygoda, dzięki której poznaje się kolejne urokliwe zakątki blogowe.
Tym razem słodyczami częstuje Nulka z okazji drugich urodzin bloga.
Wszystim uczestnikom zabawy, jak zawsze życzę powodzenia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa :)