środa, 3 lutego 2010

Zawieszka na drzwi

W zeszłym miesiącu znalazłam się w uroczym gronie osób zaproszonych przez Kasię do ozdobienia jej pracowni. Wśród prac zaplanowanych do wykonania znalazła się również zawieszka na drzwi, którą zmajstrowałam w domu i zaniosłam jako niespodziakę.
Niespodzianka się udała i zawieszka z dumą zawisła na drzwiach, miejsca gdzie odbywają się fantastyczne warsztaty. Gospodyni i pozostałe zaproszone wykonały cudowne prace, które zobaczyć można na Kasiowym blogu.
Zawieszka została zrobiona na bazie 2 kart grubego, kremowego kartonu. Wierzchniej warstwie kolorów nadały distressy, a spód pokrył czarny embossing.
Do ozdobienia zawieszki użyłam wielu holtzowych skarbów: zegarowe trybiki (Sprocket Gears), wskazówka (Game Spinner), akrylowe prostokąty (Fragments), maska (Timeworks mask), czy stempelek kratkowy. Motyla wycięłam nożyczkami z arkusza metalowego potraktowanego tuszami alkoholowymi i dłutkiem do embossingu. Mikrokulki zatopiłam w masie UTEE i podsypałam nieco turkusowymi perełkami (Perfect Pearls). Do trybika zaaplikowałam Crackle Accent, przód ze spodem połączyłam ćwiekami w kształcie śrubek i dodałam zembossowane literki wycięte maszynką z tektury. Nie sposób nie wspomnieć o cudownym stempelku Club Scrap, który zasadniczo stał się jedną z głównych ozdób zawieszki.

A zawieszka wyszła tak :)








25 komentarzy:

  1. BOSKA!!! Sama taką bym chciała!!! Stworzyłaś cudo! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje zdolne rączki + holtzowe tusze = CUDA !!!
    Śliczna zawieszka !

    OdpowiedzUsuń
  3. jest prześliczna :) na scrappassion zastanawiałam się jak uzyskałaś te kolorki, teraz juz wiem - musze się uzbroić w tusze ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. !!!!!!!!!11 achhhhhhhhhhhhhhhhhhh!!! pięknie, aż ślinka cieknie!!

    OdpowiedzUsuń
  5. zawieszka wyszła nieziemsko!!!!
    te skrzydła!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Boska jest! I ten motyl z ciemnym skrzydłem... i chlapnięcia kolorowe...

    OdpowiedzUsuń
  7. cudo...
    przyznam, że gdyby nie fakt, że widziałam ją na żywo i ta fotka, to z opisu normalnie chyba nic bym nie połapała ;)))

    OdpowiedzUsuń
  8. ta zawieszka na żywo to jest istne dzieło sztuki!!! miałam okazję zmacać już zawieszoną na drzwiach i stałam przed nimi i stałam i sie gapiłam chyba z 10 min, a i tak nie czuję się napatrzona!!! zdjęcie nawet w połowie nie oddaje tych szczegółów i wartstw, oszałamiająca rzecz!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. no to tej zawieszce, to już nikt chyba nie ma wątpliwości, żeś tuszowa mistrzyni:))
    widziałam, macałam i cały czas z podziwu wyjść nie mogę!!:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też chcę dotknąć! :) Nie mogę przestać się w nią gapić. Jest cudowna, niepowtarzalna, obłędna i nie wiem jak jeszcze ją opisac, bo wszystkie słowa wydają się być niegodne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiu, nasłuchałam się już sporo na temat tej zawieszki :) teraz mam okazję podziwiać to cudeńko i niecierpliwie czekam kiedy zobaczę ją na żywo !!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasieńko ja jeszcze raz dziękuje za to cuda, które cieszy moje oczy przy każdej wizycie na Pogodnej :) Jestem farciarą!

    OdpowiedzUsuń
  13. pięknie wyszło! podziwiam,bo sama w taką twórczą pracę nie mam odwagi się bawic... wspaniale połączyłaś kolory, i te wszystkie elementy metalowe i ten motyl,ech... pięknie po prostu:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Po prostu cudeńko! Te wszystkie detale są oszałamiające!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu wpadnij do mnie po wyróżnienie!
    http://dunia-magdunia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna zawieszka!!!! Twoje holtzowanie jest bosssskie!!!! Uwielbiam....
    ****
    zapraszam po wyróżnienie!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja droga Kasiu, Twoje holtzowanie przyprawia mnie o atak serca, po pierwsze, ponieważ jest doskonałe i to co wyczyniasz z tymi produktami to mistrzostwo, a po drugie - bo ja tak nie umiem i nawet się nie zabieram! :-)) Strasznie dawno mnie tu nie było, przyszłam więc uścisnąć i pozdrowić cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ma przecudne kolory!
    Aj, no wyszła obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa :)